Dariusz Szpakowski - fakty i mity
W październiku 1990 roku, relacjonując spotkanie ze słynnego Wembley, powitał widzów w taki oto sposób: „Dzień dobry państwu. Ze stadionu Wembley wita Dariusz Ciszewski!„. Choć teraz jest już dziennikarskim wyjadaczem, wciąż zdarzają mu się lapsusy, wpadki i błędy językowe. Mimo tego, dla większości widzów i futbolowych kibiców nadal pozostaje najlepszym sportowym komentatorem. Przed Państwem… Dariusz Szpakowski!